wtorek, 1 marca 2011

WIPy na marzec

Początek miesiąca więc czas na kolejna dawkę "work in progres". Podoba mi się ta tradycja (już 4 raz je zamieszczam więc liczy się jako tradycja, prawda?) i nawet motywuje do braku UFO ;)

W lutym udało  mi się zakończyć większość WIPów (dwa jeszcze nie pokazane na blogu) ale skarpetki z warkoczami idą strasznie powoli - uważne oko zauważy że przybyło kilka okrążeń ;) Niebieski szaliczek poszedł do sprucia ale mam już włóczkę na nowy a niebieska włóczka czeka na kwiecień ;)

Poniżej to co chciałabym skończyć w tym miesiącu.

WIPy march 2011

Oprócz tego co na zdjęciu mam w planach jeszcze kilka zabawek ale na razie jest to tylko wybrany wzór i nawet włóczki nie mam, więc jako WIP się nie załapały. W marcu jest też 2 rocznica powstania bloga - kto by pomyślał, że to już tyle czasu minęło.

No dobra, zmykam do drutów ;)

Komentarze:

Piaseiza: Sama jestem ciekawa. "Wyjdzie w praniu" jak to mówią ;)

Alex: Myślę, że skarpetki będę dziergała na 2,5mm, dobrze wiedzieć, że jednak się włóczka sprawdza.

Pappu, Kokotek: W Polsce jednak trudno o coś ciekawego... Może jakieś pospolite ruszenie zrobimy?

5 komentarzy:

  1. do dokonczenia sporo ale cuda juz tam widze ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dużo planów masz na ten miesiąc. Będę trzymała kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomysł z WIPami bardzo ciekawy, chyba też powinnam podpatrzeć, bo może by mnie zmobilizował wstyd przed Wami,że czegoś nie skończę... skarpetki super

    OdpowiedzUsuń
  4. Najbardziej czekam na tę "całuśną", chyba już jej dużo nie zostało do końca.

    OdpowiedzUsuń
  5. Suuuper Serdeznie pozdrawia i zapraszam po wyróznienie

    OdpowiedzUsuń