sobota, 5 marca 2011

Samochodzikowe buciki

Dawno niewidziani znajomi postanowili nas odwiedzić ze swoim 7 miesięcznym synkiem - przesłodkim brzdącem. Oczywiście musiałam coś dla małego wydziergac i uznałam że buciki będa lepsze od zabawki. Już od jakiegoś czasu chciałam takie zrobić ale nie miałam komu... Nie korzystałam ze wzoru a ze zdjęć i wyszły odrobinę za duże, ale mały dorośnie ;)

Na zdjęciu tylko jeden, ponieważ nie zdążyłam zrobić zdjęcia obu przed przyjściem gości. 

Car Booties

Fajne, prawda ;) Na pewno powstanie więcej, ale trochę muszę pozmieniać.

Komentarze:

Pappu, Kokotek, Kriss: Dzięki. To nie tak dużo ;) Na zdjęciach jest tylko ułamek tego co w mojej głowie i na liście :D

Kachazet: Dzięki. Pierwszy raz wyszedł spontanicznie i tez mi sie spodobał. niektórzy się boja pokazywać niedokończone rzeczy aby nie zrobiły się UFO. Podobno jest jakaś klątwa, ale na mnie nie działa :D

Piaseiza: Tej "całuśnej" zostały ubranka do zrobienia, czyli nie dużo. Na razie czeka aż skończę inne priorytety.

11 komentarzy:

  1. Genialny pomysł a Twoje wykonanie jak zwykle perfekcyjne. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. rewelacyjne są,masz super pomysły

    OdpowiedzUsuń
  3. Super kapcie!! Masz świetne pomysły:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aż się uśmiechnęłam so nich, bo są cudowne po prostu. Nie mam pojęcia, co chcesz poprawiać w następnych, ale nie mogę się doczekać i wtedy zapewne zastygnę w bezruchu patrząc na nie.
    Pozdrawiam,
    Kasia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kapciochy super. Masz niesamowite pomysły i pieknie je realizujesz.

    OdpowiedzUsuń
  6. jeju jakie cudne, sama słodycz

    OdpowiedzUsuń
  7. Super! Wyglądają jak bohater z "Aut" :-)

    OdpowiedzUsuń