wtorek, 15 marca 2011

Do trzech razy sztuka

Mój pierwszy sweterek wyszedł "odrobinę" za duży mimo perfekcyjnej próbki. Drugi sweterek był lepszy ale nadal nie byłam zadowolona. Pomyślałam, że do trzech razy sztuka i tym razem wybrałam wersję bez szwów od góry. Miałam włóczkę kupioną na coś innego ale zdecydowałam, że tunika bardziej mi się przyda. Do kolorowych pasków użyłam różnych włóczek jakie miałam w zapasach i bałam się nieco jak to będzie wyglądało razem - jak się okazało wyszło fajnie ;) Skończyłam ją już 2 tygodnie temu ale dopiero wczoraj udało się zrobić jakieś sensowne zdjęcia. Kolory najbardziej odzwierciedlone są na zdjęciach po prawej stronie.

Wzór/Pattern: Coney Sweater by Kristina McGowan
Włóczka/Yarn: Charisma (5 motków) oraz różne włóczki na paski
Druty/Needles: 4,00mm

Tunic

Podczas dziergania włóczka strasznie brudziła ręce (były dosłownie całe zielone) i obawiałam się, że podczas prania kolor puści na tyle, że pofarbuje jasne paski. Jak się okazało woda lekko tylko się zabarwiła, na szczęście nie farbuje też podczas noszenia.Uwielbiam te rękawy - przy nadgarstkach jest elastyczna żyłka, ale chyba zamienię ją na grubszą gumkę która jest odporniejsza. Aktualnie to mój ulubiony sweterek. Jak się okazało idealny na taka pogodę.

Do pokazania jeszcze dwa gotowe wyroby, na drutach co najmniej 5 innych, a w głowie pomysły na 2 projekty. Czy ktoś już opracował metodę na wydłużanie doby albo spowolnienie czasu? Może chociaż takie urządzenie jak miała Hermiona w jednej z części Harrego Pottera, które pozwalało jej "być w dwóch miejscach na raz"...

Komentarze:

Iwona150, Anka, Pappu, Antonina: Dziękuję bardzo.

Alex: Co racja, to racja. Dzierganie to dla mnie forma terapii, ale nie ma nic piękniejszego niż uśmiech osoby obdarowanej własnoręcznie zrobionym drobiazgiem.

12 komentarzy:

  1. super .a te paseczki w pieknych kolorkach ,wyglądasz extra

    OdpowiedzUsuń
  2. kurcze kiedy ja tak bede dziergac??? aaa kiedy???:) Kolorki ekstra

    OdpowiedzUsuń
  3. Rękawy bardzo mi się podobają, w szczególności ich wykończenie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi się podoba ,lubię takie.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładny, paseczki super pasują i świetne wykończenie rękawów, super :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super ta tunika i podziwiam za cierpliwość ,trzy razy ją robiłaś?

    Masz anielską cierpliwość kobieto wiem ile to pracy przy dużych rozmiarach.

    No ale warto było bo świetnie wyglądasz.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojooooo jaka ładna. Rękawy są szałowe

    OdpowiedzUsuń
  8. Tunika super, świetnie wyglądasz:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudeńko! Bardzo, ale to bardzo udana tunika. Te paski są niesamowite - nie jest łatwo podobierać kolory tak, żeby wyglądało ciekawie, a tobie się udało. Pełen podziw! :)
    Zapraszam przy okazji na małe książkowe candy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajna tunika , a paski teraz bardzo na czasie :-)

    OdpowiedzUsuń