Mój pierwszy sweterek wyszedł "odrobinę" za duży mimo perfekcyjnej próbki. Drugi sweterek był lepszy ale nadal nie byłam zadowolona. Pomyślałam, że do trzech razy sztuka i tym razem wybrałam wersję bez szwów od góry. Miałam włóczkę kupioną na coś innego ale zdecydowałam, że tunika bardziej mi się przyda. Do kolorowych pasków użyłam różnych włóczek jakie miałam w zapasach i bałam się nieco jak to będzie wyglądało razem - jak się okazało wyszło fajnie ;) Skończyłam ją już 2 tygodnie temu ale dopiero wczoraj udało się zrobić jakieś sensowne zdjęcia. Kolory najbardziej odzwierciedlone są na zdjęciach po prawej stronie.
Wzór/Pattern: Coney Sweater by Kristina McGowan
Włóczka/Yarn: Charisma (5 motków) oraz różne włóczki na paski
Druty/Needles: 4,00mm
Podczas dziergania włóczka strasznie brudziła ręce (były dosłownie całe zielone) i obawiałam się, że podczas prania kolor puści na tyle, że pofarbuje jasne paski. Jak się okazało woda lekko tylko się zabarwiła, na szczęście nie farbuje też podczas noszenia.Uwielbiam te rękawy - przy nadgarstkach jest elastyczna żyłka, ale chyba zamienię ją na grubszą gumkę która jest odporniejsza. Aktualnie to mój ulubiony sweterek. Jak się okazało idealny na taka pogodę.
Do pokazania jeszcze dwa gotowe wyroby, na drutach co najmniej 5 innych, a w głowie pomysły na 2 projekty. Czy ktoś już opracował metodę na wydłużanie doby albo spowolnienie czasu? Może chociaż takie urządzenie jak miała Hermiona w jednej z części Harrego Pottera, które pozwalało jej "być w dwóch miejscach na raz"...
Komentarze:
Iwona150, Anka, Pappu, Antonina: Dziękuję bardzo.
Alex: Co racja, to racja. Dzierganie to dla mnie forma terapii, ale nie ma nic piękniejszego niż uśmiech osoby obdarowanej własnoręcznie zrobionym drobiazgiem.
swiatna tunika :)
OdpowiedzUsuńsuper .a te paseczki w pieknych kolorkach ,wyglądasz extra
OdpowiedzUsuńkurcze kiedy ja tak bede dziergac??? aaa kiedy???:) Kolorki ekstra
OdpowiedzUsuńRękawy bardzo mi się podobają, w szczególności ich wykończenie.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ,lubię takie.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, paseczki super pasują i świetne wykończenie rękawów, super :)
OdpowiedzUsuńSuper ta tunika i podziwiam za cierpliwość ,trzy razy ją robiłaś?
OdpowiedzUsuńMasz anielską cierpliwość kobieto wiem ile to pracy przy dużych rozmiarach.
No ale warto było bo świetnie wyglądasz.
Ojooooo jaka ładna. Rękawy są szałowe
OdpowiedzUsuńTunika super, świetnie wyglądasz:))
OdpowiedzUsuńCudeńko! Bardzo, ale to bardzo udana tunika. Te paski są niesamowite - nie jest łatwo podobierać kolory tak, żeby wyglądało ciekawie, a tobie się udało. Pełen podziw! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam przy okazji na małe książkowe candy :)
Fajna tunika , a paski teraz bardzo na czasie :-)
OdpowiedzUsuńSUPER:)
OdpowiedzUsuń