piątek, 12 marca 2010

Pierrott

 Długo myślałam czy go wydziergać. W sumie nie bardzo miałam dla kogo, ale wiedziałam że pewnie i tak szybko znajdzie nowy dom ;) Tak się złożyło, że czekając na nowe druty miałam zastój robótkowy. Wzięłam więc lidlowe druty 3,0mm i tak jakoś wyszło :P Wiem jednak jedno - nigdy więcej tych drutów! Jak już sie pozna dzierganie na addi lub knit pro, powrót do lidlowych to masochizm... Niestety innych drutów 3,0mm nie posiadam, mam za to 2,75 i 3,25 i mam nadzieję, że to wystarczy ;)

Wzór: Fools for love by Alan Dart
Włóczka: Dalia, Elian Klasik, bawełna znaleziona w piwnicy
Druty: 3,0 (lidlowe :( nigdy więcej! )

Pierrott ma 34cm wysokości, ok 100g wagi i śliczne brązowe oczka ;)

 
Za namową został wystawiony na allegro:  KLIK


Komentarze:

Makneta: Dzia :D

Pandora: no ma coś w sobie.

Kasianat: Dziękuje.

4 komentarze:

  1. Fajny z niego koleżka ;) Kubraczek wymiata :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale jest rewelacyjny i taki wesoły bo przeważnie widziałam takie smutaski z łezką w oku....Ma on cos w sobie!!!! Na pewno długo na tym allegro sobie nie posiedzi!!!! pozdrawiam serdecznie!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierrott, jak i poprzednie zabaweczki, laleczki, sukieneczki - rewelacja:))
    Pozdrawiam, Grażyna

    OdpowiedzUsuń