Sukienka bardzo mi się spodobała, ale wzoru nie mam... Pomyślałam, że
przecież to nie może być takie trudne ;) Wyszła bardzo fajnie. Byłam jednak odrobinkę zdziwiona ze sa książki pokazujące jak wydziergać identyczne ciuszki dla Barbie i jej małej właścicielki... Tak odrobinę mnie to przeraziło... Ja jednak zawsze wolałam lalki-bobasy i zabawę w dom/żłobek/przedszkole ;)
Wzór: Zainspirowałam się zdjęciem z książki "Barbie and me"
Włóczka: Elian Klasik, jakieś resztki z piwnicy
Druty: 2,5
Komentarze:
Iwona: No próbuj, próbuj ;)
Kasianat: Sama bym chciała taką sukienkę ;) Choć jak Barbie to ja nie wyglądam :P
Bardzo ładnie Ci wyszła ta sukienka i znowu przypomniałaś mi dzieciństwo, gdy na drutach i szydełku robiłam ubranka dla Barbie :), a tak na marginesie nie wiem czy wiesz, że Maciej Zień ten słynny projektant też tak zaczynał, wszystko przed nami ;)
OdpowiedzUsuń