Włóczka: Elian Klasik, Sonia Normal,
Druty: 3,25 (knit pro, śmigały prawie same
) 
Jestem zadowolona z tego jak wyszła. A jak Wam się podoba?? Miała być wystawiona na Allegro, ale mąż postanowił zatrzymać ją u nas na święta ;) To będzie pierwsza wykonana przeze mnie zabawka, która mnie nie opuści - chyba że mama ją zwinie dla siebie.
Dzis dotarła do mnie bardzo miła przesyłka ale szczegóły jutro ;) Nie mam za dużo siły, bo chora w domku siedzę, a w zasadzie leże... 10min przy kompie to dla mnie max...
Komentarze:
Konwalia: Dzia. Mnie też właśnie ubrano zauroczyło.
Kasianat: ten wesoły wyraz twarzy nie był zamierzony, ale spodobał mi się. Przez to jest taki oryginalny ;) Nadal nie znalazł sie chętny na jego zakup, co mnie wcale nie dziwi - rękodzieło w naszym kraju nie jest doceniane i pewnie cena nikomu nie pasuje - a przecież nie jest taka wysoka...
Pandora: Dzięki.
Grażyna: Dziękuję.
Ale fajna mama kura, wyszła rewelacyjnie!!!! Szybkiego powrotu do zdrówka!!!
OdpowiedzUsuńFajna ta kura, w oryginale chyba było inaczej przy oczach - brzydko wyglądał czy po prostu zmieniłas koncepcję;), nie to żeby było niełądnie:) dopytuję się, bo chcę kupić schemat. Kurczaka już sobie wydziergałam, jajko w połowie. Nie taki śliczny jak Twoje, ale to moje pierwsze takie dziergadełko i jestem z niego dumna.Pozdrowienia i dziękuję za namiary na ALANA ;)
OdpowiedzUsuńMama kura super.;)
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę!!
Dawno mnie tu nie było, bo pracowałam nad nowym blogiem ;), ale czym prędzej nadrabiam zaległości w podziwianiu Twoich prac. Pani kura wyszła super. Życzę też dużo zdrowia :) Mam też małe pytanko ;) czy Ty robisz swoje zabawki i skarpety na 5 drutach pończoszniczych czy masz inne magiczne ;)?
OdpowiedzUsuńwow, ale fajowa, strasznie mi się podoba
OdpowiedzUsuń