niedziela, 7 marca 2010

Kremowa sukienka dla Barbie

Wzór: mój własny
Włóczka: nie mam pojęcia co to, znalazłam w piwnicy u babci, była bez banderoli
Druty: 2,5mm

W planach miałam sukienkę bez ramiączek, odcinaną pod piersiami. Niestety okazało się, że spadała ona z lalki, więc trzeba było sukienkę "udoskonalić" ;) Wyszło całkiem fajnie. Właścicielka lalek Barbie wyglądała na zadowoloną ;)

 Komentarze:

Iwonka: Oj spróbuj bo warto. Podoba mi się bardzo i zachęciła mnie do wypróbowania innych sposobów na piętę.

Anisa: Całe szczęście mój mąż nie chce takiego skarbu zakopywać - bo  miałabym problem ;)

2 komentarze: