piątek, 6 sierpnia 2010

Myszka baletnica

Jak  tylko zobaczyłam ją na ravelry to wiedziałam że kiedyś i u mnie w domku zagości. Troszkę trwało zanim dotarłam do tego wzoru, ale jak widać warto było czekać. Mycha kradnie serca wszędzie gdzie się pojawi... Zostałam wydziergana z myślą o wystawieniu w jednej z galerii rękodzieła, ale brak porządnego aparatu na razie to uniemożliwia. Jak tylko aparat wróci z naprawy (oby naprawiony) na pewno sesja będzie powtórzona ;)

Wzór: margot mouse ballerina by Debi Birkin
Włóczka: Akryl
Druty: 3,25

Mysza


 Dziś skończyłam też zabawki na aukcje charytatywne. Pokaże je na blogu jak tylko zostaną wystawione na aukcjach. Zostały mi też jeszcze drobne poprawki do zrobienia i niedługo na blogu zawita pierwsze candy. No to was troszkę pokusiłam ;)

Komentarze:

Jeniulka: Dzia. Ja nie lubie wstawiać zdjęć z aparatu, bo są dosyć kiepskiej jakości :)

Hada: Dzia. Musze się zebrać i w końcu kupić te guziki ;)

6 komentarzy:

  1. Piękna ta mycha. Dziubek ma słodki. Zdolniacha z Ciebie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zwykle piękna zabawka! Robisz je w niepowtarzalny sposób. Gratuluję i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mycha jest po prostu niemożliwa, jesteś profesjonalistką i perfekcjonistką w drutowanych zabawkach!

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczna baletnica, twoje zabawki są super. I kusisz, oj kusisz - nie mogę się doczekac candy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna ta myszka, przez ten róż na pewno się jakiejś dziewczynce spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mych skradła też serducho moje i mojej córci :) Cudna jest!

    OdpowiedzUsuń