poniedziałek, 2 sierpnia 2010

Broderie skończone

 Tak wiem, należy mi się lanie za takie długie milczenie. Niestety nadal nie posiadam aparatu więc przez jakiś czas moje zdjęcia nie będą należały do najlepszych... No w sumie skąd siostra miała wiedzieć, że aparat fotograficzny nie przepada za piaskiem ;) Nie wiem kiedy uda mi się dorwać do jakiegoś porządnego aparatu, więc na razie muszę się zadowolić zdjęciami z telefonów komórkowych. Nie są one takie najgorsze (2megapiksele i 5megapikseli) ale jednak zdjęcia wychodzą takie sobie...

Wzór: Broderie by Connie Chang Chinchio
Włóczka: Sonata (4 motki)
Druty: 3,5
Broderie

Mimo iż robiłam rozmiar dużo mniejszy, to jednak sweterek jest luźny. Co prawda schudłam, ale nie aż tyle ;) Górny ażur nieco się zwija, ale nie jest tragicznie. Mam zamiar kupić jeszcze dwa guziki, wtedy w ogóle nie powinien mi z ramion spadać. Bardzo ten sweterek lubię, a krótkie rękawy są idealne na lato. Bardzo się cieszę, że w końcu coś mi się udało dla siebie wydziergać. Mam kolejne plany, ale na razie cisza ;)

2 komentarze:

  1. Sweterek wygląda ekstra a co9 aparatu to tak bywa. Ja też czasami wstawiam zdięcia z komórki

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczny!, na żywo widziałam i potwierdzam :)
    a guziki załatwią kwestię spadającego z ramion ażuru i będzie super!

    OdpowiedzUsuń