Z zabawkami na razie koniec. Oczywiście mnie do nich ciągnie, ale postanowiłam sobie że nie wezmę żadnego nowego projektu (prócz sweterka ale o tym później)póki nie skończę choćby jednego z obecnie rozpoczętych, czyli bolerka oraz Mirror sock (tak tak, syndrom drugiej skarpety :P )
Aktualny stan bolerka jest taki:
Zauważyłam, że niestety ale przy zakładaniu zwija się na plechach. Niby to nic dziwnego skoro to wzór 5 oczek prawych 1 oczko lewe :P Wg wzoru powinnam modelować plecy a potem dorobić border. Ja ich jednak nie modelowałam - robiłam prosto - bo bordera nie chciałam. Teraz jednak myślę, że border to dobre rozwiązanie i pewnie nabiorę oczka i go dorobię. Zobaczymy czy to będzie dobrze wyglądało :D
Wspomniany wcześniej sweterek to Vine Yoke - oszalałam na jego punkcie. jak tylko dostanę wzór i kupię włóczkę to zaczynam dzierganie! Nieważne ile projektów będzie czekać :P
Wczoraj byłam na ostatecznej przymiarce mojej sukni ślubnej. Jest prawie doskonała :D Niestety okazało się że kolor, który wybrałam jest jaśniejszy niż próbka :( Gdy nie ma porównania suknia wygląda jak biała a jest budyniowa :P Niestety nie miałam dobrego aparatu więc mam tylko kiepskiej jakości zdjęcia:
Nie ma tutaj jeszcze gotowego bolerka i widać że czegoś brakuje. Patrząc na piękne szale dagny troszkę żałuję, że nie zainteresowałam sie tematem wcześniej bo może udałoby mi się wydziergać coś choć w połowie tak ładnego... No ale zamiast tego będzie uszyte bolerko z rękawami 3/4.
Komentarze:
persjanka - dziękuję bardzo. Ciesze się, ze moje maskotki się podobają. Na pewno będzie ich więcej, jak tylko wyrobię się z innymi rzeczami.
trikada - Gdzie tam dużo, to dopiero początek. Na razie wszystkie oddaję, więc nie czuję jakby to była jakaś duża liczba. ja poprostu uwielbiam zabawki :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz