czwartek, 19 sierpnia 2010

Sushi Fishy

Przedstawiam efekt sierpniowego KALa czyli wspólnego dziergania na Ravelry. To bardzo szybki projekt - dzierganie zajęło mi kilka godzin, a efekt jest bardzo dobry. Dziergałam z myślą o mojej siostrze, która uwielbia sushi.

Jak widać zabawka duża nie jest i w sumie mogłaby posłużyć jako brelok.

Wzór: Sushi Fishy by Tanya Klowden
Włóczka: Akryl
Druty: 3,25


Sushi fish

Bardzo polubiłam KALe na ravelry i już zapisałam się na następne. A co wydziergamy to czas pokaże.

Komentarze:

Alicja11, barbaratoja. makneta, Mao, Pandora, Janieczkowo: Dziękuję bardzo. Aż się zarumieniłam od tych miłych słów.

Piaseiza: Miś wcale sam nie stoi. To tylko taki "chłyt matetingowy" ;) Lemon jest oparta o brzeg kanapy, a robione od góry zdjęcie tworzy iluzję samodzielnego stania. Samodzielne stanie jest nie tyle wynikiem mocnego wypchania zabawki ile odpowiedniego przyszycia nóg i wyznaczenia środka ciężkości.

wtorek, 17 sierpnia 2010

Lemon, czyli najsłodszy miś na świecie.

Jak tylko zobaczyłam ten wzór wiedziałam, że muszę go mieć. Troszkę czasu mi zajęło odłożenie kasy, ale warto było. Wzór jest tak przejrzyście napisany, ze nie pozostaje nie innego jak tylko dziergać.
 
Wzór: CANDY Bear by Susan Hickson
Włóczka: Akryl
Druty: 2,75mm, 3,25mm

Nowy folder (2)
 
Lemon ma ok 23cm wysokości (gdy stoi), waży ok 220g. Ubranko można zdejmować.
 
Misio (a raczej Misia) ma taki słodki pyszczek, że muszę ją przytulić za każdym razem na spojrzę w te oczka. ;) Na pewno wydziergam jeszcze nie raz misia z tego wzoru ale ten jest jedyny w swoim rodzaju i taki nie powstanie już nigdy!


czwartek, 12 sierpnia 2010

Szczeniaczek

Kolejna zabawka wydziergana na aukcję charytatywną. Ten wzór spodobał mi się jak tylko go pierwszy raz ujrzałam. Czekał sobie spokojnie w kolejce, aż znajdę dla niego przeznaczenie. Wełna, którą dostałam jest dosyć gruba więc na bardziej szczegółowe zabawki sie nie nadaje a przy takim szczeniaku spisuje się idealnie. Nie wiem jak wam, ale mi przypomina on prosiaka ;) Kocyk, zapinany na "guziczek", jest przeznaczony do owinięcia tego śpiocha.

Wzór:  Puppy by Susan B. Anderson
Włóczka: Wełna 100% (szczeniak), akryl (kocyk)
Druty: 5,5 mm (szczeniak), 6,0 mm (kocyk)

Puppy
Komentarze:

Barbaratoja: Mnie też własnie te uszka najbardziej się podobają.

Tojatenia: Dziekuję.

Hada: Sprawa zabawki załatwiona ;) Obym tylko sie wyrobiła do kolejnego spotkania.

Anisa: Dzia.

wtorek, 10 sierpnia 2010

Królik

 Cieszę się, że są chętni na owieczkę. Zapisy cały czas trwają - zapraszam :D

Jakiś czas temu zostały mi przysłane włóczki - 100% wełna, dosyć grube (100m/100g) - z przeznaczeniem na zabawki na cele charytatywne. Od jakiegoś czasu działam w organizacjach związanych z Zambią i pomocy dzieciom (i nie tylko) tam mieszkającym. Zabawki zostaną sprzedane na allegro a dochód w 100% zostanie przekazany na pomoc podopiecznym Misji w Mpanshya.

Oto pierwsza z zabawek. Króliczek ma kolor nieco bardziej marchewkowy niż na zdjęciu, ale tez niezupełnie rudy. Niestety nadal nie mam porządnego aparatu :(

Wzór:  Bunny by Fuzzy mitten
Włóczka: Wełna 100% (90g)
Druty: 4,0mm

Królik

Komentarze:

Konwalia: Dzia, Ten dzióbek mnie właśnie zauroczył i musiałam ja wydziergać.

Janeczka: Dziękuję.

Piaseiza: Aż sie zarumieniłam...

Makneta: zapraszam na candy - zapisy już otwarte ;)

Anisa: Mam nadzieję, że jakaś dziewczynka ją pokocha...

Hada: ja obietnic dotrzymuję i tylko czekam na info od Ciebie i córeczki co tez sobie mała zażyczy ;)

niedziela, 8 sierpnia 2010

Candy u Pyzi

Tak tak, dobrze widzicie. OGŁASZAM BLOGOWE CANDY. 

Jako prezenty wybrałam dwie zabawki wykonane przeze mnie własnoręcznie.

Pierwsza z nich to owieczka zawzięcie dziergająca coś dla nowego właściciela:

Owca

 Zostanie ona wylosowana wśród wszystkich osób, które zostawią komentarz pod tym postem. Aby zyskać dodatkowy los podczas losowania, należy umieścić informacje o Candy na swoim blogu. Jeśli to zrobicie napisze o tym w komentarzu a ja z chęcią waszego bloga odwiedzę :D

Druga zabawka to Zoom - wrotka pędząca z ważną przesyłką:

Zoom

Zostanie on wylosowany spośród wszystkich osób które obserwują  mój blog.

Zapisywać się można do 5 września. Losowanie odbędzie się najpewniej w poniedziałek.

Zapraszam serdecznie do zabawy!

piątek, 6 sierpnia 2010

Myszka baletnica

Jak  tylko zobaczyłam ją na ravelry to wiedziałam że kiedyś i u mnie w domku zagości. Troszkę trwało zanim dotarłam do tego wzoru, ale jak widać warto było czekać. Mycha kradnie serca wszędzie gdzie się pojawi... Zostałam wydziergana z myślą o wystawieniu w jednej z galerii rękodzieła, ale brak porządnego aparatu na razie to uniemożliwia. Jak tylko aparat wróci z naprawy (oby naprawiony) na pewno sesja będzie powtórzona ;)

Wzór: margot mouse ballerina by Debi Birkin
Włóczka: Akryl
Druty: 3,25

Mysza


 Dziś skończyłam też zabawki na aukcje charytatywne. Pokaże je na blogu jak tylko zostaną wystawione na aukcjach. Zostały mi też jeszcze drobne poprawki do zrobienia i niedługo na blogu zawita pierwsze candy. No to was troszkę pokusiłam ;)

Komentarze:

Jeniulka: Dzia. Ja nie lubie wstawiać zdjęć z aparatu, bo są dosyć kiepskiej jakości :)

Hada: Dzia. Musze się zebrać i w końcu kupić te guziki ;)

poniedziałek, 2 sierpnia 2010

Broderie skończone

 Tak wiem, należy mi się lanie za takie długie milczenie. Niestety nadal nie posiadam aparatu więc przez jakiś czas moje zdjęcia nie będą należały do najlepszych... No w sumie skąd siostra miała wiedzieć, że aparat fotograficzny nie przepada za piaskiem ;) Nie wiem kiedy uda mi się dorwać do jakiegoś porządnego aparatu, więc na razie muszę się zadowolić zdjęciami z telefonów komórkowych. Nie są one takie najgorsze (2megapiksele i 5megapikseli) ale jednak zdjęcia wychodzą takie sobie...

Wzór: Broderie by Connie Chang Chinchio
Włóczka: Sonata (4 motki)
Druty: 3,5
Broderie

Mimo iż robiłam rozmiar dużo mniejszy, to jednak sweterek jest luźny. Co prawda schudłam, ale nie aż tyle ;) Górny ażur nieco się zwija, ale nie jest tragicznie. Mam zamiar kupić jeszcze dwa guziki, wtedy w ogóle nie powinien mi z ramion spadać. Bardzo ten sweterek lubię, a krótkie rękawy są idealne na lato. Bardzo się cieszę, że w końcu coś mi się udało dla siebie wydziergać. Mam kolejne plany, ale na razie cisza ;)