Króliczek zajął honorowe miejsce obok mamy-kury i uważnie obserwuje nowe otoczenie. mam nadzieje, że się szybko zadomowi ;) Mniejszy futerał został przywłaszczony przez moją komórkę której brakowało domku, a większy cały czas czeka na przeznaczenie... Na razie leży sobie obok drutów i włóczek i zastanawia się co by tutaj zrobić.
Dziękuję bardzo za taką miłą niespodziankę.
Sprawiłaś mi niesamowitą przyjemność!
Komentarze:
Pandora: wzór jest na moim blogu, a także do ściągnięcia w formacie *.pdf. Zapraszam do dziergania :D
Anisa: Dziękuję. Na pewno powstanie ich wiecej.
Kasianat: z tymi fryzurami to jest tak, ze ja nie lubię robić dwóch identycznych lal. Podczas dziergania w głowie powstaje obraz jaka będzie fryzura a potem sukienka... Lubię w nich własnie tą "inność".
Grażyna: Dziękuję za życzenia. W sumie te święta minęły mi jakoś niepostrzeżenie, ledwo je zauważyłam ;)
Cieszę się, że paczuszka już dotarła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie