niedziela, 2 stycznia 2011

Elf troszkę spóźniony...

W końcu się udało pozszywać "to coś zielone".  Długo czekał na swoja kolej, ponieważ nie miałam pipecleaners aby włożyć w kończyny by się zginały. Jak już znalazłam druciki to zawsze znalazło się coś innego do robienia. Dziś jednak choroba nie odpuszcza i z dziergania nici, więc mam czas na nadgonienie "niedzierganych" rzeczy. Zszywanie nie obciąża tak stawów na szczęście ;)

Wzór/Pattern:Mistletoe Elf by Phoeny
Włóczka/Yarn: Resztki akrylu z moich zapasów
Druty/Needles: 3,00mm

Elf

Bardzo mi się podoba ten mały przyjaciel. Znalazł sobie miejsce pod choinką i nawet przyjaciół świątecznie ubranych ;) Zapewne zostanie z nami i będzie świętował jeszcze nie jedne święta, chyba że znajdzie sie ktoś kto go "zwinie" mi z domku tak jak parę innych zabawek ;)

Ukończone są też dwie następne zabawki, trzeciej brakuje tylko bucika. Chyba wychodzę na prostą z moimi WIPami ;)

Komentarze:

Konwallia, Janeczkowo, Joanna, Grażyna: Dziękuję bardzo za życzenia.

Lete: "mówisz i masz" to "coś" zielone pozszywane ;)

10 komentarzy:

  1. Bardzo sympatyczny ten elfik, aż szkoda że pod moją choinką żaden nie zamieszkał ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny ten elf.Pozdrawiam Anka

    OdpowiedzUsuń
  3. Nikt tak jak Ty nie robi drutowych zabawek. Wiem, bo jedną mam. Ciągle więc podziwiam i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niezwykle sympatyczny stworek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O, jaki fajny! Super wygląda!
    Moje WIPy tez idą do przodu, choć nie tak szybko, jak bym chciała :-/

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest cudowny - to naprawdę juz dzieło Mistrzyni. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. jeju robisz takie piekne zabawki ,że aż dech zapiera. Ef jest rewelacyjny !

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny, bardzo sympatyczny !
    Dużo zdrowia życzę.

    OdpowiedzUsuń