Komentarze:
Przemek: Ja myślę że wydziergasz nie jedną zabawkę :D Do zabawy rękawiczkowej się zapisuję - mam w planach 3 pary (ciekawe ile zrobię w tym sezonie :P ) A szalika jak widać się nie dorobiłam :P W odróżnieniu od Ciebie motorków w łapkach nie mam i moje dzierganie idzie dosyć wolno, a tu tyle zaczętych projektów...
makneta: Szkoda że nie zrobiłaś zdjęć. Może do kolejnej zabawy się zapiszesz??
Nie, no... ja dopiero jutro planuję wysłać secret pala ! ;D
OdpowiedzUsuńSwoją droga, suuper paczuszka ! :] co powstanie?
ja właśnie robię owe rękawiczki, i to tez z włóczki Lidlowej, tylko, ze cieniowanej-czerń, szarość, i biel... efekt, wychodzi zadowalający...
[dzieję, i staram, się w miarę, robić instrukcje, z opisami i zdjęciami coś w stylu :"jak zrobić rękawiczki palczaste :D"]oho, chyba jednak rozpocznę tą zabawę :D motorek? przestań :P po prostu, jakoś 'samo' idzie ;D
haha... jak sie rozpiszę, nie ma siły, nie powstrzymasz :P
OdpowiedzUsuń[sam planuje podziać kilka-naście par, rękawiczek :D]
ogólnie naszło mnie na rękawiczki, skarpetki, czapki, i kominy, więc troche tego mam w planach :)
Pyziulko, wnikliwie przeczytalam Twoja ankiete i Twojego bloga. Dlugo tez stalam nad tymi wloczkami i zastanawialam sie, ktory kolor do Ciebie pasuje i ktory nie bedzie smutny. Ciesze sie, ze Ci sie podoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
julsza :)
Pyziulko, wiesz ja bardzo chętna jestem do zabaw różnych, tylko ostatnio jakoś mi nie wychodzi sprostanie im, niestety.
OdpowiedzUsuńAle o twojej zabawie w dzierganie zabawek na pewno umieszczę informację na swoim blogu.
Pozdrawiam
Makneta