środa, 29 czerwca 2011

Ciocia z Ameryki

Ravelry to nie tylko miejsce pełne wzorów ale także wspaniałych ludzi. Jest kilka grup w których uczestniczę i wprost uwielbiam z osobami rozmawiać. W jednym z tematów napisałam o moim problemie z zakupem oczek w Polsce a po kliku minutach już miałam PM... Zaczęłyśmy rozmawiać z Kim codziennie (lub prawie codziennie) o dzierganiu i nie tylko. Zaproponowała mi przesłanie małego prezentu urodzinowego, ale to co odebrałam w maju z poczty było dużym kartonem ze wspaniała zawartością. Dostałam w sumie 24712m włóczki na zabawki (w 4dużych i 4 mniejszych motkach) - niby to tez jest akryl ale zdecydowanie lepszej jakości niż te których najczęściej używam i na dodatek w pięknych dziecięcych kolorach których mam mało.

Yarn

Nie wiem jak ona zmieściła je w tym kartonie razem, z pozostałą zawartością bo ja ledwo zmieściłam same włóczki. Teraz jest to moja "przenośna stacja dziergająca" - stoi sobie przy łóżku dzięki czemu nie ma bałaganu ;)

Yarn1

Jednak to nie włóczki najbardziej mnie zachwyciły - sami zobaczcie:

Gift

Na widok tych PonPon makerów aż krzyknęłam z zachwytu - wreszcie łatwy sposób na zrobienie pomponów i to zawsze w tym samym rozmiarze - od 2cm w górę ;)

PomPon makers

W maleńkim kartoniku znalazłam takie oto maleństwa - markery. Słodziutkie prawda ;)

Stitch markers

A te guziki aż mi dech zaparły. W pasmanteriach (zarówno internetowych jak i stacjonarnych) mówiono mi że takich małych i w dodatku w różnych kształtach i kolorach nie produkują! A tu proszę! Nie mogę doczekać kiedy je wykorzystam.

Buttons

Dopiero na końcu zauważyłam to o czym z Kim rozmawiałam - oczka do zabawek. W sumie 36 par "safety eyes" czyli bezpiecznych nawet dla noworodka!!! Poczułam się jak dziecko, które dostało paczkę od cioci z Ameryki (jak to w dzieciństwie się mówiło) i tak też napisałam Kim. Spodobało jej się to określenie, więc moja rodzina się powiększyła :D Teraz ja przygotowuje powoli niespodziankę dla niej. Mam zamiar wysłać na jesieni tak aby dotarła przed świętami. Nie wiem czy uda mi się choć w części jej się odwdzięczyć...

Komentarze:


Anka, Katarzyna, Alex: Dziękuję za życzenia zdrówka. Czuje sie już lepiej - mogę siedzieć nawet 4h bez większych problemów, czyli postęp jest ;)

wtorek, 28 czerwca 2011

Potworki 2 w 1

Bardzo dawno mnie nie było ale nie zniknęłam z życia blogowego zupełnie. Mój świat nieco zwariował ostatnio i nie miałam czasu na nic. Od kilku dni leże w łóżku z powodu problemów z plecami miałam więc czas na dzierganie i nawet na krótki wpis na blogu.


Poniższy wzór dostałam w ramach RAK na ravelry, wydrukowałam i odłożyłam na "małą" kupkę "wydziergaj jak najszybciej" ;) Niestety nie maleje ona ostatnio...

Wzór/Pattern:Daphne and Delilah the Momma and Baby Monster by Rebecca Danger
Włóczka/Yarn: Akryl
Druty/Needles: 3,00 mm

Monsters

Oczka które widzicie na większym potworku przyszły do mnie niedawno od Alex - dziękuję bardzo :* Nie spotkałam jeszcze takich, nie tylko są niebiesko-żółte ale na dodatek do przyszycia.

Teraz wracam do łóżka, po drodze zabiorę kolejny wzór z wyżej wspomnianej kupki i zabiorę się za dzierganie. W końcu to terapia ;)

Komentarze:

Anka, Antonina, Pandora, Anisa, Malutka, Janeczkowo, Aneta, Anna, Piaseiza, Gocha, Amaya-art, eva-jank: Dziękuję bardzo za komentarze. Bardzo trudno mi się rozstać z tą zabawką...