niedziela, 26 września 2010

Wróciłam!

 Ostatnio nie miałam za bardzo czasu. Życie znowu mi pokazało że łatwe nie jest... Na dzierganie za wiele czasu nie miałam, ale to nie oznacza że dzierganie porzuciłam! Miałam kilka tygodni bardzo trudnych, a teraz podnoszę się, otrzepuję i dalej idę z wysoko uniesioną głową. Na kolejne posty nie będziecie musi już tak długo czekać - obiecuję!

Kilka tygodni temu umówiłam się z Bernadką w motkach zagubioną na wymiankę. Ja już otrzymałam piękna chustę którą wydziergała dla mojej mamy, moja przesyłka jednak nieco "utknęła" nie z mojej winy. Co dokładnie Bernadka ode mnie dostanie to jeszcze tajemnica, tak że musicie niestety troszeczkę poczekać.

Chusta mojej mamie podoba się bardzo i jak sama powiedziała "Została zrobiona przez prawdziwą artystkę!". Trudno się nie zgodzić ;) Zdjęć jeszcze nie ma, ale aparat podobno już jest do odebrania więc powinny sie wkrótce pojawić.

Jeśli ktoś z was ma ochotę na wymiankę ze mną proszę o kontakt ;) Bardzo chętnie wydziergam coś dla was!

1 komentarz:

  1. Przyszłam tu z blogu Janeczki zaciekawiona owieczką, którą jej zrobiłaś.
    Pochodziłam po Twoim blogu i jestem oczarowana!
    A Miś Lemon zawładnął moim sercem niepodzielnie! :-D
    Jesteś niesamowicie kreatywną i zdolną osobą!

    OdpowiedzUsuń