Otrzymałam kolejne wyróżnienie - tym razem od Antoniny
Dziękuję bardzo :D
Przypominam także o zabawie blogowej "Czapki, czapeczki, czapunie..." Zabawa kończy się 31 października. Wszystkich chętnych zapraszam do udziału - jeszcze jest czas :D
Komentarze:
Pandora - prawda że śmiesznie ;) Nie udało mi się ich robić dwóch na raz to mam za swoje :P
Przemek - podejrzewam, że jest jeszcze wiele rzeczy o których oboje nie wiemy. Człowiek uczy się całe życie :D
dhf - też bardzo mi się podobają i już się nie mogę doczekać końcowego efektu. Żałuję, że jednak są za ciasne, ale ktoś się z nich na pewno ucieszy.
isia511 - nie opadają, ale jak włożę pod rękawy to nic nie widać :D Śmiesznie troszkę wygląda, jak w tej całej szarości jesienno-zimowej widać tylko soczysto czerwone kwiatki na dłoniach ;)
Antonina - też byłam zaskoczona, ale sposób ciekawy :D Wymaga to troszkę kombinowania, ale nawet je można robić na jednych drutach z żyłką po dwie na raz :D
kris - zamiast kleju do tapet polecam olej, masa jest fajnie elastyczna. Dodawałam go zwykle 2-3 łyżki na takie proporcje jakie podałeś ;)
No, ba... życie uczy nas ciągle czegoś nowego...
OdpowiedzUsuńnp. mnie nauczyło, ze chyba załapie, sie na Twoją czapkową zabawę :D
haha... i widzisz... udało mi się, juz zamieszczam twój banerek... i czapkę zrobiłem przed Twoim terminem jupi ! :D
OdpowiedzUsuń