Dziergało się bardzo szybko i przyjemnie. Wzór nie jest tak bardzo skomplikowany, choć bardzo nietypowy. Jest tylko jeden rozmiar (ok 38-40) ale myślę że większe można wydziergać używając grubszych drutów, jednak z mniejszymi byłby problem.Co prawda długość stopy można regulować, ale już z szerokością mógłby być problem.
Skarpetki są bardzo ciepłe, tylko w nich nie jest mi zimno w stopy! Zostało mi jeszcze 0,33 motka i tak się zastanawiam z czym by ją połączyć i jakie skarpetki jeszcze machnąć...
Ogólnie u mnie skarpetkowo teraz, jeszcze 4 pary czekają na wydzierganie, a dwie z nich już prawie same wskakują na druty ;)
Komentarze:
Pappu, Grażyna, Antonina: Dziękuję :*
Ania: Oj rzuciłam dzierganie kilka razy i to prosto o ścianę!Dzierganie zajęło mi w sumie tydzień a powinno jedno popołudnie...
Solaris: Dziękuję za propozycję. Być może skorzystam ;)
Barbaratoja: Wpadam regularnie ;) Dziękuję bardzo za wyróżnienie.
Bardzo super wygladaja te pokrecone skarpetki. Dobra pamiec to jest COS! - no bo czesto cos widzimy, a potem nie wiemy gdzie.
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam
ciepelutkie napewno :*
OdpowiedzUsuńIstne szaleństwo!
OdpowiedzUsuńInteresujące i oryginalne skarpetki - świetnie wyglądają na stopach.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne! Takie wesole.
OdpowiedzUsuńSuperowe. Ale oryginalne paski. Zawsze spotykałam sie z takimi prostymi, ale nigdy na skos
OdpowiedzUsuńSuper skarpetki!!
OdpowiedzUsuń